Apeldoorn to miasto w Holandii, położone w środkowej części kraju, w prowincji Geldria. Znajduje się w pobliżu rozległego obszaru leśnego Veluwe, co czyni je świetnym punktem wypadowym dla miłośników przyrody.
Językiem urzędowym w Apeldoorn jest niderlandzki, jednak wielu mieszkańców mówi także po angielsku, co ułatwia komunikację turystom.
Apeldoorn leży w tej samej strefie czasowej co Warszawa. Jeśli w Warszawie jest 12:00, w Apeldoorn również jest 12:00.
Najlepszym czasem na odwiedzenie Apeldoorn jest wiosna (kwiecień-maj) oraz wczesna jesień (wrzesień-październik). Pogoda w tych okresach jest umiarkowana, a okolica zachwyca bujną przyrodą.
Latem (lipiec-sierpień) miasto przyciąga turystów ze względu na liczne atrakcje i dobrą pogodę, ale ceny noclegów oraz popularnych atrakcji są wyższe. Zimą miasto jest spokojniejsze, a ceny niższe, jednak niektóre atrakcje mogą być niedostępne.
Warto odwiedzić Apeldoorn podczas Dnia Króla (27 kwietnia), gdy miasto organizuje liczne festyny i parady. Innym ciekawym wydarzeniem jest coroczny festiwal plenerowy „Green Garden” wiosną.
Walutą obowiązującą w Apeldoorn, jak i w całej Holandii, jest euro (EUR).
Karty płatnicze są akceptowane niemal wszędzie, ale warto mieć niewielką ilość gotówki na zakupy na targach czy w małych sklepach. Najlepiej wymieniać walutę w kantorach lub bankach – hotele oferują mniej korzystne kursy.
Wynajem samochodu to dobra opcja dla osób planujących wycieczki poza miasto. Drogi są w dobrym stanie, a ruch odbywa się prawą stroną, jak w Polsce. W centrum mogą obowiązywać strefy ograniczonego ruchu, a parkowanie jest płatne (ok. 2-3 EUR/h).
Warto kupić lokalną kartę SIM, jeśli planujesz intensywne korzystanie z internetu. Operatorzy tacy jak KPN czy Vodafone oferują pakiety za ok. 10 EUR (ok. 46 PLN) za 2 GB danych. Karty SIM można kupić w kioskach lub sklepach operatorów – wymagany jest dokument tożsamości.
Darmowe WiFi dostępne jest w hotelach, kawiarniach i w wybranych środkach transportu publicznego.
Wygodne buty do zwiedzania, kurtka przeciwdeszczowa na wypadek deszczu oraz lekka odzież wiosną i latem. Rowerzyści mogą zabrać ochraniacze przeciwdeszczowe.
Adaptery nie są potrzebne, gdyż gniazdka są takie same jak w Polsce. Przydatne mogą być kremy przeciwsłoneczne i repelenty na owady, szczególnie w okolicach lasów Veluwe.
Najbliższe lotnisko to Port Lotniczy Schiphol w Amsterdamie (AMS), oddalony o ok. 90 km od Apeldoorn.
Lot z Warszawy do Amsterdamu trwa średnio 2 godziny. Z lotniska do Apeldoorn można dojechać pociągiem w ok. 1 godzinę.
Centrum miasta oferuje hotele blisko atrakcji i restauracji, a dzielnica Berg en Bos to świetny wybór dla rodzin ze względu na bliskość parku i zoo.
Nocleg w hostelu kosztuje ok. 30 EUR (ok. 138 PLN), hotel 3* – ok. 70 EUR (ok. 322 PLN), a 5* – od 150 EUR (ok. 690 PLN).
Apeldoorn słynie z lokalnych specjałów. „Stroopwafels” – cienkie wafle z syropem – to obowiązkowy deser. „Bitterballen” to popularna przekąska, czyli smażone kulki z mięsem. Warto spróbować „Poffertjes” – małych naleśników podawanych z cukrem pudrem i masłem. Wegetarianie pokochają „Kaasstengels” – paluszki serowe. Restauracje serwujące te specjały znajdziesz w centrum miasta, np. w „Het Stadscafé”.
Apeldoorn oferuje przyjemne bary i puby. „Proef” to świetne miejsce na degustację lokalnego piwa, a „Gigant” organizuje koncerty na żywo. Centrum miasta, szczególnie ulica Hoofdstraat, tętni życiem wieczorami.
Wieża widokowa w parku Berg en Bos to świetne miejsce na podziwianie panoramy lasów Veluwe. O zachodzie słońca widok jest szczególnie malowniczy.
Z Apeldoorn warto przywieźć lokalne stroopwafels oraz sery holenderskie. Na targach można znaleźć ręcznie robione pamiątki, takie jak drewniane tulipany. Polecam odwiedzenie targu w centrum miasta, odbywającego się w soboty.
Apeldoorn to siedziba Królewskiego Pałacu Het Loo, który przez lata był letnią rezydencją holenderskiej rodziny królewskiej. Miasto jest również znane z „zielonego” charakteru – niemal połowę jego powierzchni pokrywają lasy i parki. To idealne miejsce dla miłośników natury i ekologii.