Muzeum Narodowe Mauretanii znajduje się w stolicy kraju, Nawakszut, położonej na wybrzeżu Atlantyku w zachodniej części Mauretanii. Miasto leży w regionie półpustynnym, co nadaje mu wyjątkowy charakter. Popularne dzielnice w Nawakszut to Tevragh-Zeina (luksusowa, z hotelami i restauracjami), Ksar (historyczna) oraz Sebkha (bardziej lokalna i autentyczna). Językiem urzędowym jest arabski, ale w turystycznych obszarach można porozumieć się również po francusku. Różnica czasowa względem Warszawy wynosi -1 godzinę (jeśli w Warszawie jest 12:00, w Nawakszut jest 11:00).
Najlepszy czas na wizytę w Nawakszut to okres od listopada do lutego, gdy temperatury są łagodniejsze, a klimat bardziej sprzyjający zwiedzaniu (średnie temperatury wynoszą wtedy około 24-28°C). Sezon wysoki przypada na zimę, gdy miasto jest bardziej zatłoczone i ceny wyższe, natomiast w sezonie niskim (latem) jest spokojniej, ale upały mogą być uciążliwe, osiągając nawet 40°C. Warto zaplanować wizytę podczas lokalnych wydarzeń, takich jak święta muzułmańskie, które pozwalają lepiej poznać kulturę. Poza sezonem noclegi i atrakcje są tańsze, jednak niektóre usługi turystyczne mogą być mniej dostępne.
Walutą w Mauretanii jest ugija (MRO). Warto mieć przy sobie gotówkę, ponieważ płatność kartą nie jest powszechnie akceptowana poza luksusowymi hotelami i restauracjami. Przykładowy kurs wynosi ok. 1 MRO = 0,011 PLN. Najlepiej wymieniać walutę w bankach lub oficjalnych kantorach, unikając ulicznych handlarzy. W hotelach wymiana jest możliwa, ale kursy bywają mniej korzystne.
Najpopularniejszym środkiem transportu w Nawakszut są taksówki, które działają na zasadzie współdzielenia z innymi pasażerami. Przejazd na krótkim dystansie kosztuje około 200-300 MRO (ok. 2-3 PLN). Nie ma rozbudowanej komunikacji miejskiej, więc turyści często korzystają z wynajmu samochodów – drogi są w dobrym stanie, ale ruch uliczny bywa chaotyczny. Wynajem samochodu kosztuje ok. 200 PLN za dzień. Warto pamiętać, że ruch odbywa się po prawej stronie. Aplikacje takie jak Uber czy Bolt nie są dostępne, ale można negocjować ceny z taksówkarzami.
Zakup lokalnej karty SIM jest korzystny ze względu na wysokie koszty roamingu. Popularni operatorzy to Mauritel i Chinguitel, oferujący pakiety internetowe od 1000 MRO (ok. 10 PLN) za 1 GB. Kartę SIM można kupić na lotnisku, w kioskach lub punktach operatorów – wymagany jest paszport. Darmowe WiFi jest dostępne w większości hoteli, niektórych kawiarniach i centrach handlowych, choć prędkość internetu może być ograniczona.
- jedzenie uliczne (np. grillowany szaszłyk z baraniny) – 150 MRO (ok. 1,50 PLN)
- obiad w restauracji średniej klasy – 700 MRO (ok. 7 PLN)
- kolacja w restauracji premium – 2000 MRO (ok. 20 PLN)
- piwo – 300 MRO (ok. 3 PLN), kawa – 150 MRO (ok. 1,50 PLN), napój bezalkoholowy – 100 MRO (ok. 1 PLN)
- bilet wstępu do Muzeum Narodowego Mauretanii – 500 MRO (ok. 5 PLN)
Ze względu na gorący klimat warto zabrać lekkie, przewiewne ubrania, nakrycie głowy i okulary przeciwsłoneczne. Dobrze mieć przy sobie krem z wysokim filtrem UV oraz butelkę wody. Jeśli planujesz wynajem samochodu, zabierz międzynarodowe prawo jazdy. Gniazdka elektryczne są takie same jak w Polsce, więc nie potrzeba adapterów. Przydatne mogą być również środki przeciw komarom i apteczka z podstawowymi lekami.
Miasto obsługuje międzynarodowe lotnisko Nouakchott–Oumtounsy (NKC). Lot z Warszawy trwa średnio 6-7 godzin, z międzylądowaniem (brak bezpośrednich połączeń). Linie lotnicze obsługujące trasę to m.in. Air France, Turkish Airlines czy Royal Air Maroc.
Najlepsze dzielnice na nocleg to Tevragh-Zeina, gdzie znajdziemy hotele wyższej klasy oraz apartamenty, a także Ksar, oferująca bardziej budżetowe opcje. Standardy obejmują hostele (od 50 PLN za noc), średniej klasy hotele (ok. 150 PLN) i luksusowe obiekty (od 400 PLN). W sezonie wysokim warto rezerwować z wyprzedzeniem, natomiast poza sezonem można liczyć na oferty last minute.
Kuchnia Nawakszut to wyjątkowa mieszanka smaków arabskich i afrykańskich. Warto spróbować takich dań jak „thieboudienne” (ryż z rybą i warzywami), „mechoui” (pieczona jagnięcina) czy „marqa” (gulasz mięsny z warzywami). Na deser polecamy „zrig” (mleczny napój ze słodkimi przyprawami) lub lokalne ciasteczka z daktyli. Najlepsze miejsca na poznanie lokalnych smaków to restauracje w Tevragh-Zeina oraz uliczne stoiska w Ksar. Popularne składniki to kuskus, daktyle, mięso kozie i baranie oraz aromatyczne przyprawy jak kumin i szafran.
Nocne życie w Nawakszut jest ograniczone, ale można znaleźć kilka ciekawych miejsc. Popularne są bary w hotelach, takie jak Bar Oasis w dzielnicy Tevragh-Zeina. Lokale z muzyką na żywo i tradycyjnymi występami są idealnym sposobem na poznanie lokalnej kultury. Życie nocne skupia się głównie w luksusowych dzielnicach.
Jednym z najlepszych punktów widokowych w mieście jest wzgórze przy plaży w dzielnicy Tevragh-Zeina, skąd można podziwiać panoramę wybrzeża Atlantyku. Warto odwiedzić je o zachodzie słońca, kiedy widok jest szczególnie malowniczy.
Unikalne pamiątki to rękodzieło, takie jak biżuteria z lokalnych materiałów, haftowane tekstylia czy instrumenty muzyczne. Popularne są również przyprawy, daktyle oraz tradycyjne ubrania. Najlepiej kupować je w lokalnych bazarach, takich jak Grand Marché w centrum Nawakszut. Warto również rozejrzeć się za lokalnymi dywanami oraz ceramiką, które są piękne i unikatowe.
Nawakszut jest jednym z najmłodszych miast w Afryce – powstało w latach 60. XX wieku jako niewielka osada. Zaskakujące może być, że miasto, mimo bycia stolicą, ma wciąż wiele cech wioski, a życie toczy się spokojnym tempem. Warto wiedzieć, że spożywanie alkoholu jest mocno ograniczone, a jego sprzedaż regulowana. Miasto słynie także z tradycyjnych targów, gdzie można zobaczyć autentyczne życie mieszkańców.