Droga Atlantycka (norw. Atlanterhavsveien) to malownicza trasa w Norwegii, łącząca miejscowości Kristiansund i Molde w regionie Møre og Romsdal. Rozciąga się na długości około 8,3 km, przebiegając przez kilka wysepek i mostów, które oferują spektakularne widoki na Ocean Atlantycki.
Chociaż Droga Atlantycka nie jest miastem, to w jej okolicy warto zwrócić uwagę na:
Językiem urzędowym jest norweski, ale większość mieszkańców płynnie mówi po angielsku, co ułatwia komunikację turystom.
Norwegia znajduje się w tej samej strefie czasowej co Polska, więc nie ma różnicy czasowej – jeśli w Warszawie jest 12:00, to na Drodze Atlantyckiej również jest 12:00.
Najlepszy czas na odwiedzenie Drogi Atlantyckiej to późna wiosna, lato i wczesna jesień (od maja do września). W tym okresie pogoda jest najkorzystniejsza, a dni są długie, co pozwala w pełni cieszyć się widokami. Latem trasa może być bardziej zatłoczona i droższa pod względem noclegów, natomiast wiosną i jesienią ceny są niższe, a turystów mniej. W październiku odbywa się tu popularny Rajd Atlantycki, który przyciąga miłośników motoryzacji. Zimą warunki mogą być trudniejsze z powodu śniegu i sztormów, ale dla amatorów ekstremalnych widoków to wyjątkowe doświadczenie.
Lokalną walutą jest korona norweska (NOK). Płatności kartą są powszechnie akceptowane, nawet w mniejszych miejscowościach. Przykładowy kurs to około 1 NOK = 0,4 PLN. Najlepiej wymieniać walutę w kantorach lub bankach – lotniska i hotele oferują mniej korzystne kursy.
Najlepszym sposobem na zwiedzanie Drogi Atlantyckiej jest wynajem samochodu. Drogi są w bardzo dobrym stanie, a ruch odbywa się po prawej stronie, podobnie jak w Polsce. Wynajem auta kosztuje od 500 NOK/ dzień (ok. 200 PLN). Alternatywnie można skorzystać z lokalnych autobusów, których bilet jednorazowy kosztuje około 40 NOK (ok. 16 PLN). Taksówki są drogie (od 10 NOK za km, ok. 4 PLN) i mniej popularne. Warto również rozważyć rowery elektryczne, które można wynająć w okolicy za około 200 NOK na dzień (ok. 80 PLN).
Większość hoteli, restauracji i kawiarni oferuje bezpłatne WiFi. Lokalne karty SIM można kupić w kioskach Narvesen lub na stacjach benzynowych, np. od operatorów Telenor czy Telia. Cena podstawowego pakietu internetowego to około 150 NOK (ok. 60 PLN). Do zakupu karty SIM może być potrzebny dowód tożsamości.
Ze względu na zmienną pogodę warto zabrać ciepłą kurtkę przeciwdeszczową, wygodne buty trekkingowe i odzież warstwową. Przydatne będą dokumenty takie jak dowód osobisty lub paszport, a w przypadku wynajmu auta – polskie prawo jazdy. Gniazdka elektryczne są takie same jak w Polsce, więc adaptery nie są potrzebne. Inne przydatne przedmioty to krem przeciwsłoneczny, okulary przeciwsłoneczne, parasol oraz apteczka podróżna.
Najbliższe lotniska to Molde (MOL) i Kristiansund (KSU). Lot z Warszawy trwa około 2,5 godziny, ale nie ma bezpośrednich połączeń – najczęściej trzeba przesiąść się w Oslo. Linie lotnicze obsługujące te połączenia to SAS, Norwegian i LOT.
Najpopularniejsze miejsca na nocleg to Molde i Kristiansund. Molde oferuje luksusowe hotele z widokiem na fiordy, a Kristiansund – tańsze hostele i apartamenty. Przykładowe ceny to: hostel – od 300 NOK (ok. 120 PLN), hotel 3* – od 800 NOK (ok. 320 PLN), hotel 5* – od 1500 NOK (ok. 600 PLN). W sezonie warto rezerwować noclegi z wyprzedzeniem.
Na Drodze Atlantyckiej królują świeże ryby i owoce morza. Warto spróbować lokalnych specjałów, takich jak:
Na deser poleca się lefse – cienkie placki z cynamonem i masłem. Najlepiej spróbować lokalnych dań w restauracjach w Molde lub Kristiansund. Typowe przyprawy to koper, sól morska i pieprz.
Życie nocne w regionie jest spokojne. Najlepsze bary znajdziemy w Molde, np. bar na dachu hotelu Scandic Seilet, z widokiem na fiordy. W Kristiansund warto odwiedzić puby serwujące lokalne piwa. Rozrywki z muzyką na żywo są popularne latem.
Najbardziej spektakularne widoki oferuje most Storseisundet – warto tu przyjechać o zachodzie słońca. Inne punkty to punkt widokowy Eldhusøya oraz wzgórza w Molde, z których rozciąga się panorama na fiordy.
Unikalne pamiątki to rękodzieło z drewna, lokalne sery i wędzone ryby. Warto odwiedzić sklepy z pamiątkami w Kristiansund, gdzie można znaleźć także wyroby z wełny. Lokalne produkty najlepiej kupować na targach lub w sklepach z regionalną żywnością.
Droga Atlantycka została uznana za "Norweski Projekt Stulecia" i jest jedną z najczęściej fotografowanych tras na świecie. Co ciekawe, podczas budowy w latach 80. XX wieku robotnicy musieli zmagać się z 12 sztormami.