Incekum West

Wszystko zależy od tego w jakim celu tam jedziesz. Resort jest świetnie położony, na skalistym półwyspie z dojściem do ok. 20 m piaszczystej plaży i ładnym basenem (o trochę za zimnej wodzie). Super miejsce dla amatorów pływania, snorkelingu i freedivingu. W części skalistej są drabinki do schodzenia i od razu głębokość 2-3 m, a w części pod nadzorem ratownika schodziłem nawet na 7 m głębokości, woda przejrzysta na 10-15 m, to też zależy od wiatrów.. Co do samego hotelu- jest często sprzątany, windy chodzą, chociaż budynek jest z lat 70-tych ub. Wieku. Jedzenie bardzo słabe i powtarzalne. Dobre są tylko zupy i niektóre dania, ogólnie odradzam jedzenia surowych warzyw i sałat, nie wiem jak były myte. Mnie nic nie zaszkodziło, ale inni mieli różne sensacje i właściciel resortu powinien poważnie zastanowić się nad zmianą "menu". Z rozrywkami to cienko. Jedyny plus z całej gastronomii czy barów to barman emir (powinien być barmanem na stałe! ), sympatyczny młody człowiek który robił wszystko, aby dogodzić nam, gościom. Wiadomo że turecki alkohol jest podłej jakości ale emir potrafił się postarać, żebyśmy mieli o tym barze i o nim dobrą opinię