St. Lucia, Martynika, Dominika, Gwadelupa - Cztery razy Karaiby

1 dzień:
Zbiórka na lotnisku w Warszawie po południu. Spotkanie z pilotem. Wylot z przesiadką na karaibską wyspę Saint Lucia (Św. Łucja). Nocleg tranzytowy w jednym z portów europejskich.

2 dzień:
Przelot na St. Lucia. Powitanie z Karaibami. Cudowny klimat, kołyszące się na wietrze palmy kokosowe, niebieska toń oceanu, uśmiechnięci ludzie i wspaniała kuchnia – to wszystko czeka na nas na karaibskich wyspach. Po przylocie transfer do hotelu i nocleg.

3 dzień:
Zwiedzanie Św. Łucji. Ta była brytyjska kolonia jest dzisiaj niepodległym krajem i wchodzi w skład Brytyjskiej Wspólnoty Narodów. Zwiedzamy stolicę kraju, Castries. W marinach portów St. Lucii stoją najelegantsze jachty pływające po Karaibach. Nic dziwnego, na wyspę trafia wielu bogaczy, amatorzy-paparazzi będą mogli być może podejrzeć liczne rezydencje gwiazd. Objazd wyspy jej malowniczym, zachodnim wybrzeżem. Widzimy symbol wyspy, dwie charakterystyczne wierzchołki - Mały Piton i Wielki Piton. Wjazd pod wulkan Mt. Soufriere, gdzie zobaczymy zjawiska świadczące o aktywności wulkanu. Po tej pięknej wycieczce powrót do hotelu i odpoczynek. Kolacja powitalna i nocleg na Św. Łucji.

4 dzień:
Transfer do portu i rejs niewielkim statkiem na Martynikę. Należąca do Francji wyspa łączy karaibski żar i francuski czar. To kolejna wyspa pochodzenia wulkanicznego podobnie, jak większość wysp regionu. Podczas rejsu będziemy wypatrywać wielorybów odwiedzających licznie te wody. Przypływamy do Fort de France, stolicy departamentu zamorskiego. Zakwaterowanie w hotelu. Spacer po stolicy. Zauważamy sporo ciekawych budynków, elementy francuskie przeplatają się z dynamiką karaibską. Nad miastem wznosi się zabytkowy fort, który jest do dzisiaj zajęty przez armię i nie można go zwiedzać. Widzimy historyczne budynki, w tym katedrę, która została w XIX wieku odbudowana po trzęsieniu ziemi. Nocleg w stolicy lub okolicach.

5 dzień:
Wycieczka do północnej części wyspy, do miejscowości St. Pierre. Ponad sto lat temu pewien więzień dostał drugą szansę od losu. Miasteczko zostało zniszczone podczas wybuchu wulkanu. Z kilkudziesięciu tysięcy mieszkańców przeżył tylko jeden człowiek, ów więzień odsiadujący swój wyrok w kamiennej cieli. Odwiedzimy to miejsce z niecodzienną historią. Przewidujemy ciepły posiłek podczas objazdu wyspy i chwilę odpoczynku. Odwiedzimy „fabrykę” produkującą to, z czego słyną całe Karaiby, czyli znajdziemy się tam, gdzie destyluje się rum. Będzie można wzbogacić swoje prywatne zapasy wyjątkowymi eksponatami. Powrót na południe wyspy i nocleg.

6 dzień:
Na horyzoncie wyłania się już kolejna z wysp Małych Antyli. Dominika „dzika” i górzysta karaibska wyspa, która najdłużej broniła się przez cywilizacją, a w ostatnich lata zasłynęła głównie dzięki „Piratów z Karaibów”, gdyż tutaj kręcono niektóre sceny do filmu. Dopływamy na piękną wyspę pełną plantacji bananów, kakao, spokojnie rosnących palm kokosowych i radośnie płynących rytmów reggae. Nocleg na wyspie.

7 dzień:
Cały dzień spędzimy na tropikalnej wyspie, racząc się pysznymi i soczystymi owocami wszelakiej maści. Wycieczka do Marne Trois Piton, parku narodowego z listy UNESCO. Pokryte zielenią góry, piękne wodospady (marsz dla chętnych i wytrwałych) czy gorące źródła u stóp wulkanu Marne Trois Haki. Wymarzone miejsce na leniwe popołudnie pośród bujnej i kolorowej flory. Szczególnym przeżyciem jest kąpiel w rzece płynącą przez jaskinie. W tym niezwykłym miejscu kręcono „Piratów”. Przejazd do Roseau, malutkiej stolicy kraju. Nocleg na wyspie.

8 dzień:
Na Dominice przetrwali ostatni Karaibowie, którzy władali niepodzielnie tą wyspą zanim zjawili się Europejczycy. Tylko w nielicznych miejscach przetrwały ślady ich kultury, wierzeń, a także sami rdzenni mieszkańcy, których przodkowie byli kanibalami. Ostatni mieszkańcy posługujący się rdzenną mową umarli przeszło wiek temu. Opuszczamy Dominikę i ustawiamy kurs na Gwadelupę (dwie wyspy połączone mostem). Cumowanie w porcie i zejście na ląd. Nocleg na wyspie należącej do Francji.

9 dzień:
Kolejny przepiękny wschód słońca w bajecznej scenerii. Wycieczka do St. Francois, dawnej rybackiej wioski, a dziś przyjaznej dla turystów miejscowości, gdzie można zapomnieć o kłopotach całego świata. Nieopodal znajduje się Basse Terre, umieszczony na liście UNESCO Park Narodowy. Spacer po tropikalnym lesie. Gwadelupa to także kolonizatorzy, rodziny z wyższych sfer i ich przepiękne kolonialne rezydencje. Nocleg w hotelu.

10 dzień:
Cały dzień wypoczynku i relaksu przez duże „R” (dla tych wciąż spragnionych przygód możliwość zorganizowania rejsu w poszukiwaniu wielorybów lub innych aktywności – dodatkowo płatne, informacja w liście przedwyjazdowym). W tym dniu pożegnalna kreolska kolacja oraz degustacja lokalnego ponczu. Karaibski wieczór nie skończy się na jednej szklaneczce boskiego napoju. Nocleg w hotelu.

11 dzień:
Leniwy poranek na wyspie, czas do własnego wykorzystania. Powoli żegnamy się z tropikami. Po południu przejazd na lotnisko i wylot do Polski.

12 dzień:
Przylot do Warszawy.